Forum C O U R T N E Y H O L E Strona Główna
Autor Wiadomość
<   ŻYCIE PRYWATNE / Courtney & Kurt   ~   Byliby razem?
Delirium
PostWysłany: Wto 15:47, 02 Lut 2010 
miss destruction

Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 2318
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Olympia


Bo mamy takie mroczne czasy, to i mroczne wizje ...

tak, tak drogie panie, legenda poszłaby się j**** gdyby Kurt nadal żył. Sad but true.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
humanbazooka
PostWysłany: Wto 16:39, 02 Lut 2010 
softer softest

Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bydgoszcz


Jeden nie może żyć gdy drugi przeżyję; tak jak nawiązałam do hp ;p

No ja też sądzę że Nirvana by się kompletnie rozleciała, choć K. miał niby jakiś plan założenia zespołu z wokalistą R.E.M'u. Nie wykluczam też opcji że całkowicie odszedłby ze świata muzyki. I coś bardziej do mnie przemawia ta druga możliwość.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nirvana27666
PostWysłany: Wto 17:39, 02 Lut 2010 


Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków


Według mnie nie byliby dalej razem..pod koniec Kurt spędzał więcej czasu sam niż z Courtney. Poza tym te pogłoski o rozwodzie...i o tym że Kurt poznał kogoś innego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
humanbazooka
PostWysłany: Wto 17:42, 02 Lut 2010 
softer softest

Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bydgoszcz


No więc właśnie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Panna Migotka
PostWysłany: Wto 20:02, 02 Lut 2010 
sonic nurse

Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1406
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sex Shop


Tak, MNIE poznał, hahahaha Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
humanbazooka
PostWysłany: Śro 16:57, 03 Lut 2010 
softer softest

Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bydgoszcz


Panna Migotka napisał:
Tak, MNIE poznał, hahahaha Evil


oooooo, zazdroszczę Ci Roll
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Babydoll
PostWysłany: Pią 23:40, 19 Lut 2010 
the bad seed*

Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bloomsbury


Dzisiaj powspominałam sobie naszą parę... Znam to wszystko od tak dawna, przerabiałam to setki razy, ale... Ciągle łezka kręci mi się w oku na myśl o nich... Ekhm Tak, to głupie. Nie, nie mogę nic na to poradzić. Na moje nieszczęście w dodatku włączył mi się któryś ze smętów z MTV Unplugged Nirvany.

Przygnębiają mnie komentarze ludzi, którzy wiecznie narzekają, że ona, nie wiem, stosowała wobec niego terror. Może on właśnie potrzebował kogoś z niewyparzoną gębą, kogoś takiego jak ona, może właśnie takiej kobiety chciał? Poza tym chyba miał swój umysł i - jak każdy normalny człowiek - skończyłby ten związek gdyby mu nie odpowiadał. Ale to też tylko moje subiektywne zdanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blackoleander
PostWysłany: Sob 11:51, 20 Lut 2010 
white oleander

Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Koszalin / Poznan


Biorą Kurta za pantofalrza małolaty.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Delirium
PostWysłany: Sob 15:45, 20 Lut 2010 
miss destruction

Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 2318
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Olympia


No w sumie to Ci fani robią z niego największego idiote, takiego zupełnie nieporadnego człowieczka. Bez przesady. A przecież byli świetną parą ^^.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Panna Migotka
PostWysłany: Pon 11:02, 22 Lut 2010 
sonic nurse

Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1406
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sex Shop


Delirium napisał:
No w sumie to Ci fani robią z niego największego idiote, takiego zupełnie nieporadnego człowieczka. Bez przesady. A przecież byli świetną parą ^^.

Święte słowa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
V
PostWysłany: Pon 15:52, 22 Lut 2010 
vvitchy

Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń


Jeśli ktoś nie zna człowieka, to często robi z niego karykaturę, niestety zazwyczaj negatywną.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Plump
PostWysłany: Wto 17:12, 23 Lip 2013 


Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów



NNie byliby razem. Rozwod miał być.. zdaniem R. Caroll w marcu 1994 Kurt do niej dzwonił twierdząc, ze chce się z Court rozwiesc... a ona, ze "chce najgorszego prawnika do rozwodow". Oczywiscie po smeirci Kurta Court zaprzeczała, ze byla rozmowa o rozwodzie. Niania twierdziła ze Court jeszcze przed smiercią Kurta non stop mówiła o testamencie, podejrzewala Kurta o zdradę z Caitlin Moore.

Mam nadziję, ze ta "tajemniczą kobietą" z która Kurt spędził ostatnie dni...i z którą coś go podbno łączyło byla Kristen Pfaff;-)))))))
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angel Dust
PostWysłany: Wto 18:07, 23 Lip 2013 
turpentine

Dołączył: 19 Maj 2012
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Niemcy


Jaką Caitlin Moore znowu? Tyle się już tych lasek Kurta narobiło ;P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
V
PostWysłany: Wto 20:25, 23 Lip 2013 
vvitchy

Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń


Też byłam laską Kurta , hehehe , hohoho.

A tak serio to zawsze marzyłam o nocy z Kurtem. Very Happy

Gdybym była w jego otoczeniu w tamtych latach, podrywałabym go. ::Very Happy

Kurt… Hmm… Tracy Marander, Tobi Vail, Courtney, Kristen (no, niewątpliwie Courtney była o nią zazdrosna)… Caitlin Moore, ją kojarzę ze śledztwa Granta… Jakie jeszcze laski? * zazdrość *
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Plump
PostWysłany: Śro 15:07, 24 Lip 2013 


Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów



Caitlin Moore to w tamtych czasach NAJSLYNNIEJSZA dilerka w Seattle. Kurt miał z nią dobry kontakt xD Court podejrzewala go własnie o zdrade z Caitlin. Wiem, ze Mark Lanegan tez ją znal i czesto sie widywali. Wiadomo dlaczego...;p no i gdy Kurt zniknął to własnie mieszkanie Cailitn było pierwszym miejscem gdzie mógłby być... dlateg chciala w jej mieszkaniu zalozyc podsluch, ale Grant uznał to za niestosowne.

Te inf są z jakiejs ksiązki o Kurcie;-)

co do dziewczyn Kurta... podobno zanim byl z Court spotykal się z jaką Mary Lou..czy coś tam??? Court w 1994 roku goniła ją na ulicy.... i chyba w 1992 roku Courtney w jakiejs gazecie znalazła opisaną sylwetkę tej Mary...i tam tez wspominali, ze "chodziła" czy spotykala z się kiedys z Kurtem. Co Court oczywiscie bardzo zdenerwowało.
Podobno w marcu Kurt 1994 wysylał recznie robione walentynki studentce sztuki i non stop do niej wydzwaniał prosząc o spotkanie


Ostatnio zmieniony przez Plump dnia Śro 15:15, 24 Lip 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 3 z 4
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Forum C O U R T N E Y H O L E Strona Główna  ~  ŻYCIE PRYWATNE / Courtney & Kurt

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach