Forum C O U R T N E Y H O L E Strona Główna
Autor Wiadomość
<   ŻYCIE PRYWATNE / Courtney & Kurt   ~   Film "Kurt and Courtney"
V
PostWysłany: Sob 19:48, 23 Sie 2008 
vvitchy

Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń


Jakie są Wasze wrażenia po obejrzeniu go?

/Najpierw posłucham Waszych opinii, potem napiszę swoją. Smile/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Babydoll
PostWysłany: Sob 23:06, 23 Sie 2008 
the bad seed*

Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bloomsbury


Ojej, bardzo dawno go oglądałam... Nie za bardzo pamiętam... O ile pamiętam, był bardzo stronniczy. Chyba muszę go sobie przypomnieć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
V
PostWysłany: Śro 22:43, 27 Sie 2008 
vvitchy

Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń


Zdecydowanie. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
humanbazooka
PostWysłany: Wto 17:38, 20 Kwi 2010 
softer softest

Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bydgoszcz


Taki sobie. Wałkują teorię o morderstwie Kurta.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Opluwana
PostWysłany: Nie 10:38, 24 Lip 2011 
lady lie

Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Berlin


Dlaczego DO CHOLERY nie ma w tym filmie wywiadów z sensownymi osobami np. z muzykami Hole czy Nirvany, Corganem, Kim Gordon, dziennikarzami, jakimiś inteligentnymi osobami, tylko jakieś z dupy wzięte (za przeproszeniem) znajomości Courtney, przeszłe, nieważne? Widać czarno na białym, że wszyscy chcieli zarobić grosza na tym gównie. Śmiechu warty jest ten film.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Panna Migotka
PostWysłany: Nie 10:41, 24 Lip 2011 
sonic nurse

Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1406
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sex Shop


Tom Grant może miał chorą mamę i potrzebował dużo pieniążków. Tego nie wiemy. Wiemy natomiast, że udało mu się zarobić tyle, że pewnie nawet jego dzieci będą żyły z tej kupy. Tak czy siak, ja nie dałam mu zarobić ani grosza.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blackoleander
PostWysłany: Nie 12:33, 24 Lip 2011 
white oleander

Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Koszalin / Poznan


Że co, dzieci będą żyły z kupy? Przepraszam, jestem nie w temacie, ale chyba nie chcę być...

[ ; p ]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
V
PostWysłany: Pią 4:19, 19 Sie 2011 
vvitchy

Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń


Lolol.
Głupoty
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nelisa
PostWysłany: Śro 20:50, 25 Kwi 2012 


Dołączył: 25 Kwi 2012
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów



Oglądałam go już dawno. Nadal żałuje swojego czasu, który poświęciłam no obejrzenie tego filmu. Jak ktoś już wspomniał, nie było wywiadów z sensownymi osobami tylko w ogóle nie wiadomo skąd urwanych. Równie dobrze mogli być to zwykli uliczni, którzy naopowiadają jakiś bzdur i dostaną kasę. Film nie przedstawił żadnych sensownych argumentów. Totalne dno. Najgorsze jest to, że dużo ludzi uważa, że te postacie występujące w filmie mówią prawdę, i że ten film pokazuje czarno na białym to ze Courtney zabiła Kurta. Żenada. Tak naprawdę to my zwykli śmiertelnicy nigdy nie dowiemy się prawdy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
V
PostWysłany: Czw 14:09, 26 Kwi 2012 
vvitchy

Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń


Kurt był świrnięty i był tchórzem, to go zabiło.
Miał pewnie jakiś epizod depresji, głębokiej bardzo, no i się zabił.
Wielka szkoda. Nigdy nie jest na tyle beznadziejnie, żeby z tego nie wyjść... W sensie, że wszystko da się naprawić.
No ale Kurt nie chciał pomocy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miss
PostWysłany: Czw 17:51, 26 Kwi 2012 
sugarygrrrl

Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Malibu


oczywiście że da się wyjść z tego. ale jak ktoś nie chce pomocy, której nie musi szukać bo która przychodzi do niego to nie dziwmy się.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Babydoll
PostWysłany: Czw 21:15, 26 Kwi 2012 
the bad seed*

Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bloomsbury


Niektórym nie da się pomóc. I to też do końca nie jest ich wina, są chorzy. Takie moje zdanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miss
PostWysłany: Sob 21:42, 28 Kwi 2012 
sugarygrrrl

Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Malibu


to też wiem i rozumiem.

dobra, ja nie umiem przyjąć pomocy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
teenspirit
PostWysłany: Sob 2:24, 19 Sty 2013 


Dołączył: 17 Sty 2013
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów



nelisa napisał:
Oglądałam go już dawno. Nadal żałuje swojego czasu, który poświęciłam no obejrzenie tego filmu. Jak ktoś już wspomniał, nie było wywiadów z sensownymi osobami tylko w ogóle nie wiadomo skąd urwanych. Równie dobrze mogli być to zwykli uliczni, którzy naopowiadają jakiś bzdur i dostaną kasę. Film nie przedstawił żadnych sensownych argumentów. Totalne dno. Najgorsze jest to, że dużo ludzi uważa, że te postacie występujące w filmie mówią prawdę, i że ten film pokazuje czarno na białym to ze Courtney zabiła Kurta. Żenada. Tak naprawdę to my zwykli śmiertelnicy nigdy nie dowiemy się prawdy

Podoba mi się ta opinia.

Popieram.
Ten film to jedno wielkie gó**o. Jeżeli chcieli pokazać, że Courtney ma coś z tym wspólnego to coś im chyba nie wyszło, a może to celowe ;] ?
Takie specjalne ośmieszenie tej całej teorii kiepskim filmem, z bardzo niewiarygodnymi świadkami, bardzo niezrozumiałym przekazem.

Nie ma to jak pokazanie w filmie:

- ojca psychopaty: "Czy to prawda, że szczułeś córkę psami? Tak, ale chciałem żeby się z nią zaprzyjaźniły" - komentarz zbędny ;]

- klientka, która rzekomo znała Kurta i Courtney i miała jakieś fotki, które
ostatecznie zostawiła w domu u mamusi, sprawiała wrażenie ćpunki, nie wiadomo kto to u licha tak naprawdę był..

- Dylan Carlson, rozmowa z nim raczej nic kompletnie nie wnosi

- Grant, jak zwykle zapalczywy tak, że o mało języka sobie nie odgryzł, a
kiedy Broomfield coś sugerował to ten niczym uparty 7 - latek brnął w swoje
obruszając się co chwilę. Czyli u niego to standard, jak zwykle gadka o tym, że coś ma, a ciągle powtarza w kółko trzy rzeczy ;]

- jakaś baba i opiekunka do dziecka, która rzekomo miała się strasznie bać
wywiadu w obawie przed Courtney, która miała ją oskalpować i odprawić rytualny taniec nad jej zwłokami. Jednak potem nagle staje się bardzo wesolutka i rozmowna? Dziwnie ;] ? No, ale to standard, że chyba połowa ludzi na tym filmie była pijana albo na haju.

- jej ex chłopak i były znajomy, sprawia wrażenie szurniętego. Nie twierdzę, że nie jest prawdomówny, ale jego wypowiedź to żadna rewelacja

Na plus jedynie Tracy i ciotka Mary, jedyne wiarygodne osoby w tym filmie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 1
Forum C O U R T N E Y H O L E Strona Główna  ~  ŻYCIE PRYWATNE / Courtney & Kurt

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach