Babski kącik

the bad seed*

candy, a dlaczego wypowiadasz się na temat Frances Bean, przecież jej nie znasz? Dlaczego nauczyciele wypowiadają się na temat Starożytnego Rzymu, przecież tam nie mieszkali?

: )

Nie kierowałam się Internetem, tylko przypadkiem mojej mamy i przyjaciółki. I nie chodzi tu o to, żeby nie myć włosów dwa tygodnie. Ale róbcie jak chcecie. Każdy ma zresztą inne predyspozycje.

cool baby

nie chcę się wykłócać o takie bzdety, ALE wprowadzacie w błąd Miss czy inne osoby.

być może są przypadki ludzi z przetłuszczającymi się włosami, którym dobrze robi taki rój bakterii i syfu na głowie trzymany tygodniami. nie jestem dermatologiem, więc nie wiem.

vvitchy

Widzę, że ta dyskusja nie ma sensu.
Miss zrobi jak chce i sama oceni.

sugarygrrrl

i git

Dołączył: 22 Mar 2011 Posty: 144 Przeczytał: 0 tematów

sugarygrrrl

spokojnie.
Miss ma mokry łeb Wink

nie wytrzymałam. a poza tym to 100% wina Garniera.
włosy były ok, ale nieprzyjemnie mi było.

sassy

To nie chodzi o to, żeby nie myć włosów przez dwa tygodnie, albo chodzić w brudnych tylko o to, żeby postarać się w miarę możliwości myć je co 2-3 dni. Bo im częściej myje się włosy to tym bardziej "przyzwyczajają się" do tego i tym częściej się przetłuszczają. Moja koleżanka kiedyś doprowadziła do tego, że przez to częste mycie włosów w upalne dni musiała je myć dwa razy dziennie, bo tak jej się przetłuszczały.

cool baby

ale nam się dyskusja z tego zrobiła. Very Happy

możliwe, że każdy ma inne predyspozycje .

ja mam włosy przetłuszczające się, może nie jakieś bardzo, ale mam i myję je codziennie i sobie to chwalę. jak już pisałam - nie wyobrażam sobie inaczej , tak więc nie przekonacie mnie do mycia ich rzadziej (i tak nie myje ich dzień w dzień , bo zdarza się, że nie mam czasu).

Wieszak, ale pierwsze słyszę (a właściwie czytam), że szampony niszczą włosy? koloryzujące to się zgodzę, ale np. takie ziołowe? może mi jeszcze napiszesz, że odżywki też? kolejny mit to jest dla mnie! szampony i odżywki pielęgnują włosy, tylko trzeba dobrać odpowiednie do swoich potrzeb. jeśli coś niszczy włosy podczas mycia to raczej twarda woda.

oczywiście pisze to na podstawie swoich doświadczeń... każdy może mieć inne. Wink

sugarygrrrl

ziołowe są do dupy!
mama kiedyś nimi myła to za 2 godziny miała tłuste. a myje teraz jakim Vichy chyba i może 3 dni mieć puszyste.

cool baby

ale nie niszczą włosów. ^^

Miała tłuste dlatego, że włosy były już przyzwyczajone do chemii.
Ja do twarzy używam samych wegańskich kosmetyków ponieważ mam problemy z cerą choć to i tak nie załatwia wszystkiego.
Podkładu używam z Vichy, jest bardzo dobry choć myślę, że troszkę za ciężki na moją cerę. Troszkę pudru rossmanowskiego. Czasem jakieś cienie z inglota. Oczywiście podstawą jest kredką do ust. Nie lubię szminek czy błyszczyków ale kredki kocham, daje je na całe usta i trzymają się cały dzień Wink

Przynajmniej nie mam takiego efektu jak Courtney, że miała szminkę na całej twarzy.

cool baby

albo na zębach.

vvitchy

nelisa, poleciłabyś jakieś kredki do ust?
Nigdy jeszcze nie kupiłam, bo jak dotąd nie znalazłam odpowiedniego odcienia.

Dołączył: 22 Mar 2011 Posty: 144 Przeczytał: 0 tematów

Candy, chodziło mi o to, że w nadmiarze mogą niszczyć włosy. I nie chodzi mi o jakieś ziołowe, tylko szampony, które muszą być np. dość mocne żeby poradzić sobie ze zmyciem tych wszystkich produktów, które się kładzie na włosy. Chemia w nadmiarze nie jest zdrowa Wink

.

Swoją drogą, bardzo lubię ziołowe szampony.

cool baby

tylko nie namawiaj mnie do mycia mydłem raz na miesiąc. brrr... Very Happy

żartuję.