Forum C O U R T N E Y H O L E Strona Główna
Autor Wiadomość
<   SZEPTANINA / literatura   ~   Co (teraz) czytasz?
V
PostWysłany: Czw 17:55, 17 Gru 2009 
vvitchy

Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń


Jak może leżeć bezpiecznie?! Powinno leżeć NIEBEZPIECZNIE! Zmartwione, zaniepokojone, drżące na myśl, że sięgnie po nie Twoja ręka. Wink Tak powinno być z każdą książką. xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Delirium
PostWysłany: Czw 20:17, 17 Gru 2009 
miss destruction

Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 2318
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Olympia


xD /Może telepatycznie wyczuwa że na nią jeszcze nie pora ? Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Delirium
PostWysłany: Czw 18:47, 31 Gru 2009 
miss destruction

Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 2318
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Olympia


Przeczytałam niedawno "Amerykańskich Bogów" Neil'a Gaiman'a. Całkiem ciekawa książka. Sięgnęłam także po kolejną książke Tomasza Piątka i pierwszy raz zetknęłam się z wspominanym chyba przez Was Pilipiuku Very Happy Aktualnie czytam "Wywiad z wampirem", który miałam już przeczytać z jakieś 3 lata temu Very Happy Także urodzajnie, nie powiem.^^
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Babydoll
PostWysłany: Pią 13:33, 01 Sty 2010 
the bad seed*

Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bloomsbury


A ja kilka dni temu zakupiłam „Rzeźnika Drzew” Pilipiuka. Przyznam, że skusiła mnie oprawa graficzna, która jest po prostu genialna. Matka mówi do mnie: co Ty kupujesz, weź jaki inny egzemplarz, nie widzisz jaki ten jest stary i poplamiony? ^^ Same zobaczcie:



Co do Pilipiuka, to przeczytałam na razie 2 zbiory opowiadań o słynnym egzorcyście-bimbrowniku Jakubie Wędrowyczu („Weźmisz Czarno Kure” oraz „Kroniki Jakuba Wędrowycza” - polecam gorąco, szczególnie ten pierwszy), więc teraz postanowiłam wziąć się za coś niejakubowego. Ale nie mam czasu czytać póki co Very Happy

Poza tym nie skończyłam jeszcze opowiadań Edgara Allana Poe. Nie biorę się za to, kiedy nie mam nastroju. Bo wtedy przelatują mi jak przez palce.

Jeszcze oprócz tego, zaczęłam czytać „Boże Igrzysko” Normana Davies'a, a w planach mam jeszcze raz przestudiować „Narrenturm” Sapkowskiego i kupić wreszcie dwie pozostałe części z tej serii. No a potem „Młot Na Czarownice” Piekary i „Droga” McCarthy'ego. Już zacieram łapki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Delirium
PostWysłany: Pią 17:12, 01 Sty 2010 
miss destruction

Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 2318
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Olympia


Jeej świetna jest oprawa graficzna tej książki ^^. Zresztą któraś jeszcze Pilipiuka tak bardzo ciekawie wygląda ^^ Pilipiuka czytałam właśnie narazie tylko "Weźmisz czarno kure" Very Happy^^
Powrót do góry
Zobacz profil autora
V
PostWysłany: Pią 17:18, 01 Sty 2010 
vvitchy

Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń


Ja Pilipiuka czytałam dawno w Empiku, właśnie te serie o Wędrowyczu. Nie szaleję za fantastyką tak jak kiedyś, zresztą nie zagłębiałam się w nią bardziej aniżeli w Tolkiena i Pratchetta, ale to wydało mi się dobre, było inne. Zresztą polska fantastyka akurat w ogóle ma się dobrze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Panna Migotka
PostWysłany: Sob 13:07, 02 Sty 2010 
sonic nurse

Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1406
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sex Shop


"Władcę Pierścieni" i "Hobbita" czytałam jak był szał z tymi filmami, czyli kilka lat temu. Robi wrażenie. To są tego typu książki, które się nigdy nie nudzą, można je odkrywać ciągle na nowo.

Pratchetta też czytałam, ale tylko jedną pozycję. To było coś z ilustracjami, nie pamiętam tytułu. Wiem, że zabawne. Tam była taka papuga, która powtarzała "jak mu tam" (a może to nie była papuga?), już nie pamiętam za bardzo, dawno to przerabiałam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
V
PostWysłany: Sob 15:56, 02 Sty 2010 
vvitchy

Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń


A, ta papuga to z ,,Eryka". Książki Pratchetta zawierają liczne ilustracje - ale oprócz tych na okładce - głównie czarno-białe, a raczej czarne-na-białym.

Ja teraz czytam drugi raz od czasu liceum ,,Mistrza i Małgorzatę" - to jest dopiero majstersztyk. Taka powieść mogła powstać tylko w szczególnych, mrocznych, ciężkich, rosyjskich realiach. W ogóle rosyjska literatura, wraz z całym arsenałem dziwnych imion i nazwisk oraz oczywiście postaci, jest bardzo fascynująca. Twórczość Dostojewskiego na ten przykład (Zbrodnia i kara, Idiota, Biesy, Bracia Karamazow) lub Tołstoja (chociaż ten mniej ciekawy, przedstawiciel realizmu).
Ale to Bułhakow jest Mistrzem!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Panna Migotka
PostWysłany: Nie 9:34, 03 Sty 2010 
sonic nurse

Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1406
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sex Shop


Nie zgadzam się z tym. Dostojewski to mistrz niekwestionowany, jeden z najwybitniejszych pisarzy w ogóle, nie tylko jeśli chodzi o rosyjską literaturę. Zalicza się go do tzw. literatury wysokiej, obok Goethego czy Manna. Sama "Zbrodnia i kara" przewyższa pod każdym względem "Mitrza i Małgorzatę", a przecież ile on wybitnych książek napisał, na miarę Zbrodni, chociażby "Bracia Karamazow".

A Bułhakow to zawsze będzie tylko ten od "Mitrza i Małgorzaty". Wink

No, ale to moje zdanie, domyślam się, że można szczerze Dostojewskiego nie znosić.
Sama nie przeczytałam "Zbrodni i kary" do końca, ale to tylko dlatego, że zabrakło mi czasu. Na pewno wrócę do tego. Pamiętam tą okrutną scenę z konikiem (ile jest w ludziach nienaiwści i głupoty, tego nikt nie zmierzy), doszłam do tego jak Rodion zabił te dwie babki i do jego choroby, i chyba mi się urwało jak matka do niego przyjechała...
Za to czytałam opowiadania. "Białe noce" albo "Biedni ludzie", mają taki przygnębiający klimat ale przez to przepiękny. Polecam!!


Ostatnio zmieniony przez Panna Migotka dnia Nie 11:21, 03 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
V
PostWysłany: Nie 11:06, 03 Sty 2010 
vvitchy

Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń


Ja czytałam większość jego książek i obecnie jestem na fali oglądania ekranizacji, co znaczy chyba tylko to, że bardzo lubię jego twórczość, no ale to tylko ja i moje zdanie. Smile Napisałam o Bułhakowie, że jest mistrzem, ale to była dwuznaczna zabawa słowem, chodziło głównie o to, że to on w swojej książce jest owym mistrzem. Go też bardzi lubię, bo był fantastą. Zresztą ja nie mam żadnego rankingu, dla mnie oni wszyscy są dobrzy, są wielkimi indywiduami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Babydoll
PostWysłany: Wto 12:24, 12 Sty 2010 
the bad seed*

Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bloomsbury


A macie może konta na jakichś portalach książkowych typu pl.librarything.com, biblionetka.pl czy nakanapie.pl? Ja mam na tym ostatnim. Portal nie jest może tak rozwinięty jak te dwa pozostałe, ale rozwija się cały czas, redakcja słucha opinii użytkowników co do strony, zaczyna robić się coraz fajniej.

[link widoczny dla zalogowanych]

Śmieszne, połowa moich ulubionych książek to baśnie albo bajki. Cóż Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Panna Migotka
PostWysłany: Śro 9:47, 13 Sty 2010 
sonic nurse

Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1406
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sex Shop


Ja nie mam... jestem strasznie leniwa, nie chciałoby mi się tego prowadzić. Wink

Teraz czytam "Śpiąc w Płomieniu" Jonathana Carrolla. Carroll jest stanowczo jednym z moich ulubionych współczesnych pisarzy, wciągając nosem przereklamowanego i egzaltowanego do zemdlenia Coelho, i co się nieczęsto zdarza, wszystkie jego książki są równie dobre i zachwycające, dlatego WSZYSTKIE polecam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Babydoll
PostWysłany: Śro 10:13, 13 Sty 2010 
the bad seed*

Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bloomsbury


No właśnie, właśnie Migotka, jak ostatnio skończyłam czytać Weronikę Coelho i zaczęłam Krainę Chichów Carroll'a, to od razu poczułam się lepiej. Styl diametralnie inny, swobodny, niemoralizujący na siłę, naprawdę poczułam się, jakbym zaczerpnęła świeżego powietrza po tej duchocie stylu Coelho.

Książka bardzo mi się podobała, ma NIESAMOWITY klimat, można dosłownie poczuć, że jest się w środku wydarzeń. Jak na debiutancką powieść - WOW. Strasznie polubiłam głównego bohatera i Sax, która była taka... Jakby ulotna, delikatna... Przywodziła mi na myśl Zooey Deschanel w 500 Dni Miłości. Sama historia świetna, zakończenie świetne. Jedyne moje zastrzeżenie jest takie, że czasem za dużo było opisów rzeczy czy miejsc (ale to tylko ja, nigdy nie lubię czegoś takiego czytać), no i bez przerwy pojawiające się tytuły książek i filmów, z których większości nie znałam, więc nie pomagały mi w zrozumieniu tego, co autor chciał powiedzieć, tylko utrudniały (aczkolwiek zdaję sobie sprawę, jaki cel miał ten zabieg).

No, więc zamierzam przeczytać na pewno jeszcze niejedną książkę Pana J.C. - mam plan taki, żeby kontynuować serię Answered Prayers (bo podobno przewijają się w niej niektóre te same postaci?), czyli:
Głos Naszego Cienia
Kości Księżyca
Śpiąc w Płomieniu
Dziecko Na Niebie
Muzeum Psów
Poza Ciszą
Na Pastwę Aniołów
Zakochany Duch

Czytałaś jeszcze coś z tego Migotka?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Panna Migotka
PostWysłany: Śro 12:16, 13 Sty 2010 
sonic nurse

Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1406
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sex Shop


"Całując ul". Smile Tak jak pisałam, wszystko ma ten pan na wysokim poziomie. Planuję nawet sięgnąć po Carrolla w oryginale.

Ostatnio rozmawiałam z pewną dobrą przyjaciółką w temacie książek i ona mi polecała następujące pozycje:

"Niebezpieczne związki" Choderlos de Laclos

"Emancypantki" Bolesław Prus

"Pani Bovary" Gustaw Flaubert

"Zakonnica" Denis Diderot

"Anna Karenina" Lew Tołstoj

A czy któraś z Was czytała "Wichrowe Wzgórza" Emily Brontë?
Jeżeli nie to również warto sięgnąć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Babydoll
PostWysłany: Czw 0:02, 21 Sty 2010 
the bad seed*

Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bloomsbury


Kupiłam dzisiaj "Cmętarz Zwieżąt" Kinga i "Dziecię Boże" McCarthy'ego ("Drogi" nigdzie nie mogę znaleźć, wrrr!). Ale lekturki te niestety muszą poczekać, bo aktualnie czytam "Historię Prześladowań Religijnych" na zmianę z "Rzeźnikiem Drzew", a w kolejce czeka jeszcze również zakupiona niedawno "Księga Cmentarna" Neil'a Gaiman'a, o której czytałam same wyśmienite recenzje. Pożeram ostatnio wszystkie książki, które wpadną mi w ręce Very Happy Aha, no i jeszcze w międzyczasie przeczytałam "Przygodę z Owcą" Murakamiego, nie wiem czy wspominałam. Bardzo ciekawa książka, ciekawa fabuła, taka trochę inna niż większość. Poza tym podoba mi się ten oszczędny język Murakamiego i atmosferę, którą potrafi wytworzyć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 7 z 13
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 11, 12, 13  Następny
Forum C O U R T N E Y H O L E Strona Główna  ~  SZEPTANINA / literatura

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach