Ehhh

Aiko, można wybrać samemu zdjęcie i dać do nadrukowania na zwykły t shirt. Na allegro na pewno znajdziesz kogoś, kto takie coś oferuje.

Koszulka świetna! Mnie ktoś powinien kopnąć w tyłek, bo się zbieram od roku i do tej pory nie mam swojej koszulki z Hole.

Hmm, dzięki za radę, postaram się coś zdziałać Smile

. Fairy, musimy się wspólnie zmotywować i w końcu zdobyć te T-shirty Very Happy

.

Ja spróbuję zrobić metodą opisaną tu:
penelopia.blogspot.com/2011/09/to-naprawde-dziaa.html

Jestem bardzo ciekawa efektów.
Do tej pory raz spróbowałam zrobić farbą do tkanin, ale wyszło krzywo i obecnie koszulka służy mi za górę od piżamy Wink

turpentine

Frances, dzięki za pomysł! Pochwal się, jak Ci się uda Wink

miss destruction

cholera - link mi nie działa ;/ opisze ktoś na czym polega ta metoda ? ;D

Metoda polega na tym, że drukujesz sobie na zwykłej kartce papieru wzór, który chciałabyś żeby był na koszulce (jeśli jest to napis musisz zrobić go w lustrzanym odbiciu), następnie przyklejasz taśmami drukiem do tkaniny, na szmatkę nalewasz rozpuszczalnik NITRO i trzesz tą szmatką po kartce. Trzeba dobrze dociskać szmatkę do kartki. Tym sposobem twój wzór z kartki przenika na tkaninę Wink

Ale mam lepszy sposób. Drukujecie sobie np. logo Hole. Później najlepiej kalką dokładnie odbijacie go na brystolu i wycinacie. Bierzecie sobie koszulkę. Najlepiej ją na coś nałożyć np. pudełko od bombonierki, grubą książkę w formacie a4 tak żeby była ona naciągnięta i żeby nie robiły się niepotrzebne fałdy, które utrudnią wam pracę. Przylepiacie taśmą do przedmiotu, na który ją nałożyłyście, żeby się nie ześlizgiwała. Później bierzecie sobie wasz szablon, który wcześniej wycięłyście, pędzelek i farbę akrylową i zamalowujecie szablon. Ja za swoją farbę akrylową zapłaciłam około 6 złotych, nie jest to specjalna farba do tkanin, ale pani w sklepie papierniczym powiedziała mi, że podobno daje lepszy efekt. Farba akrylowa mi się nie sprała, wszystko jest na plus Smile

Ogólnie fajny patent, bo tanim kosztem możecie zrobić sobie co tylko chcecie.

miss destruction

Dzięki za napisanie.
Ja akrylem robiłam sobie koszulkę na koncert Placebo hehe ale później napis mi się w pizdu rozjechał. Niestety Sad

Natomiast jak ubrudziłam sobie jakieś ciuchy (od groma) na malarstwie, to cholerstwa sprać nie idzie. Ehh. Moje szczęście Razz

O, a ja właśnie tak sobie pomyślałam, że zabiorę się za malowanie farbami do tkanin na jakichś t-shirtach. Natchnęły mnie różne przedmioty na stronach typu etsy, czy ebay gdzie koszulka z żabką "Hi, how are you?" (Kurtowa koszulka) kosztuje minimum 15 funtów bez przesyłki. No, ale pewnie zanim się zbiorę, to też się zejdzie. Musiałby mnie ktoś w tyłek kopnąć, tak dla motywacji Smile

turpentine

Huhu, mam to samo dustgrrrl Very Happy

ejejejej w końcu kopnęłam się w dupsko i zrobiłam swój pierwszy t shirt z alienem! niestety nosić go raczej nie będę, bo trochę popełniłam błędów (pierwsze malowanie) no i z bliska jest kilka mankamentów.

hahaha, niedawno znalazłam tę bluzkę i powiem wam szczerze - totalna masakra! ale próbowałam Very Happy

Thanks ;*