Fotki użytkowników

sugarygrrrl

miałam rację

the bad seed*

Ja nigdy się na L'Oreal nie zawiodłam.

turpentine

Dziewczyny, jesteście po prostu przepiękne *.* Wszystkie, bez wyjątku. Nic, tylko ubrać Was w kinderwhore'owe kiecki, dać Wam instrumenty i pogonić do grania Wink

Teraz ja Wam się pokażę, ale na pewno nie od czasów gimnazjum, bo mi wstyd :# Te zdjęcia były zrobione w ciągu ostatniego roku:
[img][/img]
[img][/img]
[img][/img]
A obecnie wyglądam mniej więcej tak (nie cierpię swojego nowego koloru włosów, ale chyba go na razie nie zmienię):
[img][/img]

Dołączył: 22 Mar 2011 Posty: 144 Przeczytał: 0 tematów

Pierwsze jest świetne, ale w blondzie też Ci dobrze Smile

lotta love

Jak ja bym się chciała pofarbować na taki blond jak masz na ostatnim zdjęciu chociaż bym wyglądała bardzo nienaturalnie... ale chciałabym. Very Happy

turpentine

burlleska, a jaką masz cerę i oczy? W sumie ja wyglądam nienaturalnie, chyba przez ciemne brwi...

cool baby

ja zawsze jak farbuję włosy farbuję też brwi. tylko szybko odrastają.

w sumie to farbowane włosy rzadko wyglądają naturalnie, bo te kolory z tubek takie jakieś już są ... więc się nie przejmujcie! Wink

a tak btw. nigdy nie miałam blond włosów. znaczy trochę rozjaśniałam, ale blond platyny nie miałam nigdy. czasem mnie korci żeby spróbować, ale nie wiem jaki wybrać odcień żeby mi pasował a to rzecz ważna. chyba musze poszukać jakiegoś dobrego fryzjera. popytam koleżanek jak i gdzie go mogę znaleść.

the bad seed*

Ładne zdjęcia Riot Smile

Też się zastanawiałam ostatnio nad blondem... Kurde, ale się już do moich rudych przyzwyczaiłam... Bardzo mi się podoba blond z odrostami, tylko takimi wiecie, łaaał.

Dołączył: 22 Mar 2011 Posty: 144 Przeczytał: 0 tematów

A ja nie mogę się ufarbować... Sad

Chujowo jest być alergikiem. Chciałam farbować półtrwałą, to przy teście alergicznym wyszedł odczyn. Ufarbowałam henną, mam teraz powiększone węzły chłonne, więc na tym koniec.
Mam nadzieję, że nie osiwieję zbyt szybko O_o

Zastanawiam się jeszcze, co by było gdybym rozjaśniła...

turpentine

Dziękuję, Babydoll Smile

Teraz mam właśnie niezłe odrosty (chyba takie "łał"), ale jakoś mi nie pasi. Wolałabym tleniony blondzik, a nie taki złotawy. W sumie to marzę o siwych włoskach... Ech, Wieszak, współczuję, jednak dla kobietek to ciężka sprawa nie móc zafarbować... Ciekawe, czy są jakieś ekstradrogie farby dla alergików.

Dołączył: 22 Mar 2011 Posty: 144 Przeczytał: 0 tematów

Nie ma. Przekopałam internet. I pokładałam nadzieję w naturalnej hennie, chociaż trochę zabawy z tym jest.
Teraz chcę się jak najszybciej tego pozbyć żeby się nie przyzwyczajać za bardzo...

turpentine

Odczulania próbowałaś? Nie wiem, czy można...

Dołączył: 22 Mar 2011 Posty: 144 Przeczytał: 0 tematów

Przez kilka lat odczulałam się na roztocza i pomogło. Ale nie sądzę, żeby w tym przypadku się dało. Jeśli chodzi o farby chemiczne, to najczęściej uczula PPD, a że to rakotwórcze itd. to nie ma szans.
W przypadku henny, myślę, że to przez uczulenie na trawy (bo tam była henna zmielona z innymi roślinami: indygo, amlą itd.)
Już myślałam, że będzie, ok, robiłam próbę PRZED i niby nic (co prawda jakoś tak po 2 dniach miałam kilka "ugryzień", a komarów nie było śladu, ale ostatecznie nie wiem, może to naprawdę ugryzienia).

Po samym farbowaniu nic, dopiero po kilku dniach popowiększały mi się węzły chłonne na głowie. Przestraszyłam się, więc poszłam do lekarza i on zlecił mi badania (trzeci raz w ciągu pół roku O_o).
Ale cieszę się, że badania ok.
I że nie mam tego co mój braciszek, który mimo 3 lat, mało co może jeść.

Więc cieszcie się, dziewczyny, że nie jesteście alergiczkami i róbcie testy skórne przynajmniej przed pierwszym farbowaniem, tak jak ostrzegają na ulotkach! Wink

Dołączył: 22 Mar 2011 Posty: 144 Przeczytał: 0 tematów

A tak w ogóle, to witaj Wink

turpentine

Witaj

Kurczę, ja olałam swędzenie, a za następnymi razami nie swędziało... Ale to niebezpieczne jak widać :# I co gorsza, tych cholernych alergii się można nabawić.