Autor |
Wiadomość |
|
Wysłany: Śro 11:19, 08 Lip 2009
|
http://www.youtube.com/watch?v=6h6nzcOA9xc
Przemówienie jednego z braci - Marlona. Nie wiem ile w tym szczerości, ale to przemówienie było naprawdę poruszające.
5 minuta - brat Michael'a rozpłakuje się (nie mogę no)
A potem dają mikrofon Paris.
To było straszne. |
|
 |
|
Wysłany: Wto 22:16, 07 Lip 2009
|
Eeee masakra. Ja stwierdziłam że nie będe oglądać. Ja wiem, historia itd. Ale bardzo straszne to wszystko... Pewnie też bym się rozryczała, jakbym oglądała. Też ze mnie niezła beksa Wkurza mnie to czasem xD. Kurdę, z tym dzieckiem to mnie na łopatki powaliłaś ... ;/ |
|
 |
|
Wysłany: Wto 22:04, 07 Lip 2009
|
Oglądałyście transmisję "uroczystości pożegnalnej"? Ja oglądałam całą. Nie jestem szczególną zwolenniczką takich przedstawień, no ale... Chyba dzieje się historia, pomyślałam że warto zobaczyć to na własne oczy.
Ogólnie najbardzirej wzruszyłam się, kiedy na końcu rozpłakał się brat Michael'a, kiedy na końcu powiedział: "Michael, pozdrów mojego brata bliźniaka"... To było bardzo smutne, i poleciały mi łzy, również z tego powodu, że kiedy facet płacze, z jakiegokolwiek powodu, ja też ryczę, tak już mam, to mnie bardzo jakoś tak porusza. No i potem ta jego córka, która ledwo zdołała wyszlochać: "Od dnia moich narodzin był najlepszym tatą, jakiego jesteście sobie w stanie wyobrazić". Przy tym się na dobre rozkleiłam, bo ogólnie to ze mnie straszna beksa, potrafię się rozpłakać nad śmiercią biedronki, więc tym bardziej przy czymś takim. Ale i tak uważam, że nie powinni tego robić, nie powinni tego pokazywać, ta córka to była przesada, to było takie zbyt pompatyczne, przerażające... To straszne, wjeżdżać z kamerą w twarz dziecka w takim momencie...
Smutne to wszystko... Wszyscy teraz go nagle kochają, a tak naprawdę...
http://www.youtube.com/watch?v=K72IuErt6m8 |
|
 |
|
Wysłany: Sob 7:38, 04 Lip 2009
|
Zgadza się
Wiecie, ja nawet nie dostrzegam szumu wokół niego, i się cieszę
Niech mu dadzą spokój jak najszybciej, i już... |
|
 |
|
Wysłany: Pią 21:59, 03 Lip 2009
|
Heh. Cóż niektórym i tak się za chwilę znudzi, jak tylko nieco ochłoną.
Dziwnie mi jak otwieram szafę mojego brata w której od lat 90 i z lat 90 wisi sobie plakat jeszcze czarnoskórego Michaela Jacksona .
Dobrze ktośtam powiedział że Michael Jackson będzie jedynym królem popu, tak jak królem Rock N' Rolla jest Elvis  |
|
 |
|
Wysłany: Pią 21:22, 03 Lip 2009
|
Delirium napisał: |
Nasunęła mi się wizja, ze mógłby umrzeć na scenie Oo. Jeśliby doszło do tej trasy. On ma spokój, tylko ludzie mu go dać nie chcą... |
właśnie też to samo sobie wyobraziłam!
....
eh.
ja słucham majkela odkąd zmarł. bez sensu. jestem jak wszyscy - doceniam człowieka dopero wtedy, gdy umrze. ehh...
szacunek dla Michaela Jacksona.
I weźcie - on SAM wszystkoe robił - muzykę, teledyski, choreografia, strój... kurrrczę.
to mnie tak zaskoczyło. na prawdę świetny ARTYSTA. TO JEST ARTYSTA. [BYŁ] |
|
 |
|
Wysłany: Pią 18:35, 03 Lip 2009
|
To by była dopiero śmierć... Aż strach myśleć... |
|
 |
|
Wysłany: Pią 14:41, 03 Lip 2009
|
Nasunęła mi się wizja, ze mógłby umrzeć na scenie Oo. Jeśliby doszło do tej trasy. On ma spokój, tylko ludzie mu go dać nie chcą... |
|
 |
|
Wysłany: Pią 10:46, 03 Lip 2009
|
Ale i tak założę się że nie wytrzymałby fizycznie całej tej trasy. Na pewno coś by się wydarzyło, przecież on ledwo trzymał się że tak powiem kupy... Chociaż nie powiem, to video zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Tak czy inaczej, może i lepiej, że już ma spokój. |
|
 |
|
Wysłany: Pią 8:31, 03 Lip 2009
|
No, naprawdę nieźle. Szczerze - nie spodziewałam się. Ale że tak powiem "Show must go on"... |
|
 |
|
Wysłany: Czw 23:28, 02 Lip 2009
|
Kurde, on był strasznie nieszczęśliwy, był wrakiem... Miał dużo kasy, i co z tego? Ktoś tak popularny i pod taką presją po prostu musi zwariować, nie ma innej opcji... Przecież to wszystko jest nienormalne...
EDIT - ostatnia próba
http://www.onet.tv/ostatnia-proba-michaela,5226655,1,klip.html#
Kurcze, wygląda na to że nawet nieźle sobie radził! |
|
 |
|
Wysłany: Czw 20:46, 02 Lip 2009
|
No ostro. Niedługo ogłoszą go świętym. Cosik skrajność w skrajność może przejdzie  |
|
 |
|
Wysłany: Czw 19:43, 02 Lip 2009
|
A ostatnio dorwałam gdzieś (tylko nie śmiejta się) "Życie na Gorąco"
I
wyobraźcie sobie: wybronili Majkela z TEJ afery. Napisali, że został niesłusznie oskarżony! A potem oczyszczony z zarzutów.
Wow. Normalnie szok. Pomyśleć: takie "Życie na Gorąco". Hm. |
|
 |
|
Wysłany: Czw 15:54, 02 Lip 2009
|
A gdzie tam... Teraz machina dopiero się rozkręca... Masakra. |
|
 |
|
Wysłany: Czw 15:08, 02 Lip 2009
|
To jest doskonały przykład który odzwierciedla to, jak bardzo ludzkość się stoczyła. Wiadomo, od zawsze robiono sensacje i zbijano fortunę na śmierci ale ostatnimi czasy robią to w tak ohydny sposób że niemal się wstydzę za tych wszystkich ludzi ;/ Zostawili by go w spokoju, w końcu tyle mu się należy. |
|
 |