28.VIII.2010 - KONCERT HOLE W POLSCE

lotta love

z nami tożesz Very Happy

white oleander

No jak to - nie mam się z kim spotkać. Całe forum CourtneyHole powinno pojechać i się spotkać!

vvitchy

Ja zrozumiałam, że Ty burlleska z kimś tam się widzisz i poszłam tokiem pesymistycznego myślenia, że już z nikim z forum się nie widzę ;s Kurde, ta moja druga, beznadziejna natura
Pewnie, że się widzimy!

softer softest

Ejże, ja też chcę się z wami spotkać

white oleander

Ejże, hejże hej, no właśnie girlsy!
No to lepiej już kombinujcie z biletami. Ktoś w ogóle kupił?

lotta love

V, rozumiem bo ja też tak mam.
Mam nadzieję, ze spotkam się tam z 2-3 osobami z którymi chcę się spotkać, ale pewnie wyjdzie jedna... No i ofc choć na chwilę chciałabym was zobaczyc!

Ja już mam bilet od jakiegoś czasu... i też ma numer 001

white oleander

E tam, możemy na więcej chwil i na piwa trzy. Ale ja nie lubię piwa przecież. Hm. To na baryłki winiacza.

vvitchy

Tak w ogóle, pewnie wiecie, że 28.08. ma także zagrać Edyta Bartosiewicz.
Nie wiem, niby legenda. Wraca po przerwie (depresja, coś tam, coś tam) z nową płytą. Głos znam i przyznam, że ma bardzo ładną barwę. Ale to wszystko. Generalnie średnio, jeśli Hole nie będzie grało ostatnie...
Zobaczymy. Póki co, próbuję to sprawdzić w jakichś rozkładach.
Aha, podaje się niby, że Edyta jest fanką Courtney. Ciekawe na ile to prawda.

No, najprawdopodobniej Bartosiewicz gra po Hole.

lotta love

Hole gra przedostatnie

na końcu edyta

źle. nie znam szczerze mówiąc muzyki edyty, może po festiwalu się zachęcę? ale kurde, fajnie by było gdyby jednak hole było na końcu, to nie będzie to samo Sad

softer softest

Ja też wolałabym gdyby Hole było na końcu. No jakoś mi nie pasuję, że jest przedostatnie. No ok, niby powrót Bartosiewicz po iluś tam latach, ale Hole też powraca po iluś tam latach. Jako że jeszcze gwiazda z zagranicy, no to jednak mogliby dać Hole na koniec.

the bad seed*

Bez sensu że Hole nie na koniec!

Mam w ogóle nadzieję, że się tam pojawię... Nadal nie wiem czy to wypali Sad

white oleander

Musicie się pojawić, taki jest wymóg. Trzeba przestrzegać zasad! Zig hajle.

Hole na koniec, oczywiście.

softer softest

Babydoll, ja myślałam że jesteś pewniakiem i będziesz na 100%.

No ja popadnę w depresję jak mnie tam nie będzie.
Ale jeśli pojadę i zostanę sama, przygarniecie mnie?

vvitchy

Nie ma problemu! ! ! W ogóle dobre argumenty na to, że Court powinna grać ostatnia. Faktycznie powinno jej przypaść takie miejsce. Nie wiem kto o tej Bartosiewicz na tyle pamiętał i ją lubi, żeby jechać na jej koncert... Co innego Courtney i Hole, chociażby po Last.fm widać, że sporo ludzi emocjonuje się jej przyszłym występem...

Ja też do Warszawy jadę sama, na tę chwilę nie mam nawet powrotu (chyba że brat albo tata po mnie przyjadą), albo jakiś pociąg będzie, ale ogólnie liczę na jakąś imprezę do rana, żeby wrócić w dzień

softer softest

Nagle sobie o niej przypomnieli. Courtney powinno się zostawić na sam koniec, jako największą gwiazdę dnia.

Nie no, ja chyba załatwię sobie nocleg u kuzynki, o ile wtedy będzie w Warszawie. Bilety są, więc spokojnie zdążę kupić. Muszę, muszę tam być!

Hole jako ostatnie ! Evil